30 marca 2014

Nowe oblicza Mediolanu


Jeżeli niektórym z was Mediolan kojarzy się jedynie z ogromną gotycką Katedrą, Galerią Wiktora Emanuela, Teatrem La Scala, Zamkiem Sforzów, itp.  to dzisiaj zapraszam na spacer po nowocześniejszej części stolicy Lombardii: dzielnicy Isola - Porta Garibaldi, niegdyś dzielnicy typowo robotniczej, a dziś... zresztą zobaczcie sami: 


Tuż przy stacji kolejowej i metra Stazione Porta Garibaldi wystarczy przejść na drugą stronę ulicy i już znajdziemy się na eleganckim Corso Como, przeznaczonym wyłącznie dla pieszych.


Jak widać na poniższej tablicy, na całym terenie jest dostęp do bezpłatnej sieci wi-fi.


Ulicę wypełniają kawiarenki i restauracje ze stolikami po środku promenady, natomiast wzdłuż kamienic,(niektóre zachowały jeszcze elegancki styl liberty) ciągną się ekskluzywne butiki. 


Corso Como nr 10 to już chyba obowiązkowy "przystanek" dla turystów i mieszkańców Mediolanu.


Tuż za bramą kamienicy znajdziemy się na starym podwórzu, wypełnionym stolikami kawiarni i restauracji "wtopionych" w romantyczną i przytulną zieleń doniczkową.



Stąd przechodzimy do sklepowej galerii, która zainspiruje chyba każdą "fashion victim".   Można tu obejrzeć najnowsze tendencje mody odzieżowej, obuwie, torby i gadżety. Jeśli więc macie ochotę na sukienkę z plastiku, albo z łańcuszków metalowych lub na inne awangardowe pomysły młodych projektantów, to to jest miejsce dla was! Co prawda wchodzi tu więcej ciekawskich przechodniów niż zdecydowanych klientów...


Na pierwszym piętrze nietypowa i inspirująca księgarnia. Znajdziecie tu ciekawe książki i albumy o modzie, fotografii, architekturze i muzyce... (zobacz: Podróż po najpiękniejszych księgarniach we Włoszech)



Po wyjściu powoli dochodzimy wreszcie do zabytkowej Porta Garibaldi (do 1860r. nosiła nazwę Porta Comasina ponieważ otwierała drogę prowadzącą z Mediolanu do Como).


Tuż obok dawny Teatro Smeraldo, a dziś nowo otwarte centrum gastronomiczne - Eataly (zobacz: Eataly - wielkie centrum gastronomiczne w Mediolanie). Jak każda nowość przyciąga tłumy mieszkańców i turystów pomimo nieco ciasnej atmosfery, kolejek do punktów restauracyjnych i prezzi milanesi - cen "mediolańskich", czyli nieco wyższych od średniej krajowej.



Powróćmy teraz na Corso Como...


W drodze powrotnej kierujemy się na rejon Porta Nuova, gdzie wysokie szklane wieżowce przypominają najnowsze biurowce Warszawy, a może raczej paryskiej dzielnicy La Défense...



Zamiast kierować się na Stazione Porta Garibaldi podążamy jeszcze schodami w górę, w kierunku jednego z największych projektów rewitalizacyjnych Europy: nowoczesnego obszaru przeznaczonego dla pieszych, ścieżek rowerowych, terenów rekreacyjnych i terenów zielonych...









Z głównego placu z sugestywną "fontanną-jeziorem" przechodzimy do następnego ambitnego projektu: Bosco verticale - Pionowy las (czytaj więcej: Pionowy las w Mediolanie). Jak widać budynki nie są jeszcze ukończone, a za parkanem mają już wkrótce rozciągać się tereny zielone i rekreacyjne.



Trasy rowerowe już przygotowane, stoją nawet rzędem rowery do wypożyczenia...



I na koniec powracamy do stacji Porta Garibaldi otoczonej futurystycznymi drapaczami chmur...




7 komentarzy:

  1. Jako ogromna fanka Italii i wszystkiego co włoskie, choć podróż do tego kraju jeszcze przede mną, bardzo dziękuję za ten wpis. Dla każdego obowiązkowym punktem jest Rzym (który też oczywiście zamierzam odwiedzić), ale mi marzy się, marzy bardzo, Mediolan właśnie! Stąd z ciekawością czytam informacje o tym mieście, które nie dotyczą jedynie oczywistych Katedry czy Galerii Wiktora Emanuela.
    Poza tym cały blog jest dla mnie wspaniałym miejscem, wprawdzie odnalazłam go niedawno, ale 'aż mi się oczy zaświeciły!' i już nadrabiam zaległości :)
    Pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się "oczy świecą" jak czytam takie urocze komentarze :) Dzięki wielkie, pozdrawiam!

      Usuń
  2. A w "pionowym lesie" rosną już pierwsze drzewa...

    Zawsze brakuje mi czasu na zwiedzanie tych nowoczesnych części miast.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, i na wszystkie zabytki zazwyczaj brakuje czasu, a co dopiero nowości... Uściski!

      Usuń
  3. Dziękuję za ten wirtualny spacer po nowoczesnej infrastrukturze Mediolanu. Słabo znam to włoskie miasto, wiadomo sztandarowe: Galerię Wictora Emanuela, Katedrę, Zamek Sforzów i Teatr La Scalę. Twój post posłuży mi za przewodnik. Szczególnie kusi odwiedzeniem nowe centrum gastronomiczna EATALY. Pozdrawiam, Bożena.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mediolan jest pięknym miejscem, ma super architekturę i myślę że wiele innych rzeczy i miejsc ciekawych jest tam do odwiedzenia ;-) Każdy powinien go odwiedzić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem obecnie w Mediolanie i zakochałem się i musiałem wrócić właśnie 2 raz :P Polecam !!!

    OdpowiedzUsuń